Zaproszenie

Llarien

Do komnaty elf wkroczył, a przed gospodarzami stanąwszy rzekł.
- Witajcie, większości z Was chyba znany jestem, niemniej skoro to pierwsza ma pośród Was wizyta tedy przedstawić się wypada.
Dumnie się wyprostował.
- Jam Llarien, Śpiewak Magii, Dux Canus Convictus, jeden z Brzasku wodzów.
Uśmiechnął się z lekka i tonem normalnym kontynuował.
- Przybyłem by zaproszenie Wam przekazać. Oto w środę przyszłą łowy planujem, po nich zaś ucztę niewielką. Jeśli planów już żadnych na tę pore nie macie, tedy rad będę Was ujrzeć, zarówno na polowaniu jak i świętowaniu.
Raz jeszcze się uśmiechnął po czym na gospodarzy spojrzał odpowiedzi oczekując.

Xiareavar

[jak zwykle stojąca w kącie elfka chrząknęła lekko, otworzyła usta by coś bezmyślnie powiedzieć, lecz powstrzymała się w ostatniej chwili i tylko spojrzała po zebranych]

Thiviall

- Mi się tam rzyci nie chce ruszać... ale jeżeli ktoś chce iść, to czemu nie? Osobiście preferuję biesiadę niż łowy, może się pojawię...hm... a gdzie owa biesiada ma mieć miejsce? Albo zresztą... wybacz, panie, lecz jakoś...nie lubię ostatnio tłumów.

Fleander

Zapewne i ja sie pojawię, ale muszę wiedzieć, gdzie i kiedy dokładnie się to odbędzie...<uśmiechnął się wesoło>

Llarien

Głową lekko pokiwał po czym westchnąwszy rzekł.
- Gdzie i kiedy? Rzekłem to już wcześniej ino ściany Wasze jakoś to wytłumiły.
Z lekka się uśmiechnął.
- Tedy raz jeszcze powtórze, iż po szczegółów więcej do Wilczej Jaskini zapraszam.